Ta 100-letnia receptura
uwolni Cię od zaparć, niestrawności, kolek i innych
dolegliwości jelit!
Gustav Ek (zdjęcie z 1945 r.), twórca receptury na zaparcia, którą
odtworzono po 100 latach!
Szwedzki ziołowy preparat na zaparcia zajął I miejsce na
skandynawskich targach „Zdrowie z Natury 2024”. Ta niezwykła receptura
– odnaleziona po 100 latach – uwolni Cię od zaparć, biegunek, wzdęć,
kolek i bóli brzucha. Nawet jeśli od lat zmagasz się z tymi problemami
i nic nie pomogło Ci na trwałe. Przeczytaj o historii szwedzkiego
zielarza Gustava Eka.
Rok 1943. Gustav Ek mieszka w Jokkmokk, małym miasteczku leżącym w
sercu szwedzkiej Laponii. Zajmuje się hodowlą reniferów i zielarstwem.
Ziołowe mieszanki, które przygotowuje na bóle głowy czy bezsenność, są
bardzo popularne. Jego nazwisko Ek oznacza „dąb”. Bardzo do
Gustava pasuje. To potężny mężczyzna, mający niemal 2 metry wzrostu.
Kiedy zbiera na łąkach zioła potrzebne do swoich ziołowych mikstur,
widać go z daleka!
Trwa druga wojna światowa. W 1943 r. Niemcy postanawiają deportować
duńskich Żydów do obozów koncentracyjnych. Tysiące z nich postanawia
uciec z Danii. Na łodziach płyną z Danii do Szwecji, która oficjalnie
nie brała udziału w drugiej wojnie światowej i pozostała neutralna.
Szwedzi chętnie pomagają.
Ludzie przyjmują uciekinierów pod swój dach. Do pomocy zgłosił się
także Gustav Ek.
Dokładnie opisał to w swoim dzienniku:
„To było 11 maja. Dowiedziałem się, że do naszego Jokkmokk ma
przybyć ze stu żydowskich uciekinierów. Kilka dni mieli u nas być, a
potem do Sztokholmu jechać. Powiedziałem, że chętnie jakiegoś pod
dach swój przyjmę, bo sam mieszkam.
To wszystko niezwykłe było, jakby mi przeznaczone, bo mężczyzna,
który u mnie zamieszkał, też miał Gustav na imię i w swoim kraju też
się leczeniem i ziołami zajmował!
Cała jego rodzina trafiła do obozu. Tylko on przypadkowo ocalał, bo
kiedy do jego domu przyszli hitlerowcy i wszystkich wyprowadzili, on
akurat był w sąsiednim miasteczku. Pojechał do kogoś, kto został
postrzelony, operację zrobić i kulę wyciągnąć.
Język szwedzki i duński są do siebie podobne, więc jakoś się
dogadywaliśmy. Pierwszego dnia, jak u mnie był, bardzo brzuch mnie
bolał, wzdęty był. Chodziłem skrzywiony i masowałem się po nim, żeby
choć trochę sobie ulżyć.
Od wielu lat cierpiałem na uporczywe wzdęcia i zaparcia. Brzuch
przez to coraz większy miałem. Mimo że widziałem, jakie zioła zebrać
na ból głowy, jakie na ból zęba, a jakie na sen lepszy, nie znałem
ziół, które na trwałe by mnie od zaparć i tego okropnego bólu i
pieczenia uwolniły.
Ten żydowski Gustav uśmiechnął się i na brzuch mój wskazał, a potem
zaproponował, żebyśmy razem poszli ziół nazbierać. Pokazał mi, jakie
zioła mam zebrać, a potem, jak do chaty wróciliśmy, jak z nich napar
przygotować. Powiedział, że trzeba to tylko
7 dni wieczorami pić i jelita na stałe się uzdrowią.
Dużo ciekawych rzeczy mi też o jelitach mówił.
Że to najważniejszy organ w ciele zaraz po mózgu i że takie
zaparcia bardzo niebezpieczne są, zdrowie psują i życie skracają. I
że jak jelita dobrze pracują, to człowiek nawet lepiej, młodziej
wygląda. Nawet stawy przestają boleć! Ja nigdy wcześniej takich
rzeczy nie słyszałem!
Wieczorem wypiłem ten napar przez niego przygotowany i… już z samego
rana do wychodka pobiegłem. A jaka to ulga była! Jakbym się kilku
kilogramów pozbył! Żydowski Gustav moją chatę opuścił i wraz z
innymi uciekinierami miał do Sztokholmu jechać i tam pomoc otrzymać.
Powiedziałem, że jak wojna się skończy, odwiedzę go w stolicy”.
Gustav Ek, sam już wyleczony z zaparć, wzdęć i bólu i pieczenia w
żołądku, korzysta z zapisków pozostawionych przez duńskiego gościa i
tworzy ziołową recepturę na
zaparcia, wzdęcia, biegunki, kolki i bóle brzucha. Wręcza ją
każdej potrzebującej osobie, tłumacząc to, co sam usłyszał, czyli że…
jelita są najważniejszym organem tuż po mózgu!
Wszyscy, którzy korzystają z jego receptury, nie tylko w ciągu 7 dni
pozbywają się nawet długoletnich zaparć, wzdęć, kolek i bóli brzucha.
Ludzie zauważają, że kiedy ich jelita pracują prawidłowo, to chudną,
lepiej się czują, rzadziej chorują, przestają ich boleć stawy,
poprawia się ich cera, nawet włosy szybciej rosną!
Miejscowa ludność nazywa miksturę na jelita „eliksirem młodości”
„To cud” – powtarzają, gdy po 7-dniowej kuracji na jelita zaczynają
lepiej się czuć, mają więcej energii, lepiej śpią, zaczynają zdrowieć
i młodnieć w oczach. Po ziołową miksturę Gustava Eka przybywają nawet
ludzie z sąsiednich miejscowości.
Kiedy kończy się wojna, zielarz Gustav jedzie do Sztokholmu, aby
odwiedzić swojego duńskiego imiennika, od którego dostał recepturę na
zaparcia i zdrowe jelita. Tam słyszy przerażającą historię! Dowiaduje
się, że Gustav z Danii w kwietniu 1945 roku, kiedy zbliżał się koniec
wojny i kiedy planował powrót do kraju, otrzymał telegram, że cała
jego rodzina zginęła w obozie koncentracyjnym: rodzice, żona, dwoje
dzieci. Miał wyrzuty sumienia, że tylko jemu udało się przeżyć i
popełnił samobójstwo.
Z kolei Gustav Ek wiosną 1946 roku wyszedł zbierać zioła i nigdy nie
wrócił do swojej chaty. Nie wiadomo, co się z nim stało. Niektórzy
twierdzili, że mógł wpaść do rzeki, blisko której często zbierał
zioła. Inni podejrzewali, że zaatakowały go dzikie zwierzęta.
Pojawiały się też hipotezy, że Gustav zginął, bo...
jego receptury zaczęły zagrażać rozwijającemu się po wojnie
przemysłowi farmaceutycznemu!
Pamięć o szwedzkim zielarzu Gustavie Eku powróciła w marcu 2024 roku
Turyści przemierzający Laponię znaleźli skrzynię, a w niej pamiętnik i
zapiski Gustava Eka Przekazali je tamtejszemu muzeum. Historią
zielarza zainteresowali się dziennikarze (udało im się nawet zdobyć
zdjęcie Eka z 1945 roku), historycy i prof. Erik Lindholm – botanik,
naturopata.
Z pomocą kolegów z uczelni, na której pracuje, Lindholm odtworzył
recepturę sprzed 100 lat, żeby odkryć, że… działa dokładnie tak, jak
pisał Gustav Ek!
Szwedzki preparat Enism Comfort PRO MAX ULTRA, oparty na 100-letniej
recepturze zielarza Gustava Eka, w 3–7 dni:
uwalnia od zaparć, kolek i biegunek
eliminuje wzdęcia brzucha i gazy
oczyszcza jelita z toksyn
przywraca zdrowy rytm wypróżnień
Profesor Erik Lindholm:
„W przeciwieństwie do popularnych, agresywnych środków
przeczyszczających, ta ziołowa receptura łagodnie
rozpuszcza złogi zalegające w jelitach i zapobiega odkładaniu
się nowych. Substancje aktywne preparatu regenerują ściany jelit i
odbudowują śluzówkę, co sprawia, że treść pokarmowa przesuwa się
gładko i sprawnie.
Znikają zaparcia, wzdęcia, kolki i gazy, a oddawanie stolca staje się łatwe i bezbolesne.
Prof. Eric Lindholm, który odtworzył recepturę zielarza Gustava Eka
Regeneracja jelit wpływa dobroczynnie na funkcjonowanie całego
organizmu! Ciało oczyszczone z toksyn automatycznie przyswaja więcej
składników odżywczych z pożywienia. Wszystkie organy wewnętrzne są
dotlenione i odżywione, a my nabieramy energii. Jelita to też ważny
element odporności.
Zdjęcia mikroskopowe procesu odbudowy mikroflory jelitowej z użyciem
preparatu prof. Lindholma.
Mikroflora jelitowa, czyli różnorodne bakterie w jelitach, wpływa na
stymulowanie układu odpornościowego i chroni nas przed infekcjami.
Mniej chorujemy, jakość snu i pamięć ulegają poprawie. Dzięki
detoksykacji znikają bóle stawów i stany zapalne. Poprawia się
kondycja skóry, włosów i paznokci. Wiele osób deklaruje również
zmniejszenie otyłości brzusznej i redukcję wagi”.
Ewa D. (53 l.), Łódź
Jelita zdrowe i 8 kg mniej!
„Przez moje problemy z wypróżnianiem się bałam się w ogóle jeść.
Co zjadłam, wzdęcia, bulgotanie takie w brzuchu i kłucia w
jelitach. Koszmar! Herbatki, zioła, jogurty – nic mi nie
pomagało. Z czasem bóle brzucha się nasiliły. I dopiero ten
roślinny preparat mi pomógł. Już pierwszego odczułam ulgę, a od
następnego wszystko zaczęło się regulować. Organizm się
oczyścił, przemiana materii przyspieszyła. No i schudłam aż 8 kg
tylko w jeden miesiąc!”
Weronika M. (49 l.), Płock
Jakbym odmłodniała!
„Byłam uzależniona od różnych przeczyszczających specyfików. Bez
nich już w ogóle nie mogłam się załatwić. Przetestowałam chyba
wszystko, co możliwe, ale pomagało na chwilę. Znajoma poleciła
mi ten szwedzki preparat. Powiedziała, że on naturalny jest, te
zioła z najczystszych rejonów Skandynawii pochodzą, więc
wypróbowałam. Stosowałam dosłownie kilka dni i od tego czasu ani
razu nie miałam zatwardzenia, wzdęć ani nawet niestrawności po
obiedzie. Mało tego! Wszyscy mi mówią, że lepiej wyglądam,
jakbym odmłodniała! Coś w tym jest, bo często się teraz słyszy,
jakie ważne są jelita!”
Robert B. (58 l.), Zabrze
Od razu schudłem!
„Zaparcia od lat miałem i coraz gorzej się czułem, brzuch miałem
coraz większy. Żona mówiła, że to od piwa i niezdrowego
jedzenia, ale ja przeczuwałem, że gdybym się codziennie
normalnie wypróżniał, to i tego brzucha by nie było. Lekarz
uprzedził mnie, że jak zacznę stosować te chemiczne preparaty na
przeczyszczenie, to uzależnię się od nich i już w ogóle sam się
nie załatwię. I powiedział, że jest jakiś naturalny, szwedzki
preparat, żebym wypróbował. Zamówiłem i… rewelacja! U mnie
zadziałał niemal od razu. I tak jak obiecują, wystarczy kilka
dni brać, a wszystko wraca do normy! Po miesiącu byłem już 6
kilo chudszy! I dawno się tak dobrze nie czułem!”
Szwedzki preparat Enism Comfort PRO MAX ULTRA zajął I miejsce na
skandynawskich targach „Zdrowie z Natury 2024”, mimo że w naszym kraju
wciąż jest mało znany. Erik Lindholm postanowił spełnić wolę Gustava
Eka zapisaną w jego pamiętniku i udostępnić preparat uzdrawiający
jelita jak największej liczbie osób.
Znalazł firmę farmaceutyczną, która podjęła się tego zadania, i
rozpoczął wytwarzanie preparatu na szeroką skalę. Pomagają mu liczni
darczyńcy.
Przeprowadzono zbiórkę, dzięki której pierwsza partia preparatu,
100 opakowań preparatu, zostanie
rozdana CAŁKOWICIE ZA DARMO!
Komentarze